Hejka! No i tak jak zapowiedziałem, wczoraj wybrałem się do kina. Film był naprawdę świetny i dobrze oddawał książkę, no bo chyba po coś podzielili film na 2 części, choć oczywiście nie zabrakło kilku zmian. A teraz, gdy to już koniec Harry'ego, muszę przyznać że jestem trochę smutny... Całe dzieciństwo spędziłem w jego "otoczeniu" : tu nowa książką, tu nowy film, a teraz koniec. No cóż, jeszcze mi pozostał ostatni film do kupienia ;)
Poza tym, to właśnie teraz będę mógł spędzić więcej czasu z Kylą, bo wcześniej byla szkoła później wyjazd. Tylko ciekawe co będziemy robić bo pogoda nie zbyt ciekawa i nie wygląda na to żeby się zmieniła...
P.S. Nie długo pokażę wam fotki z wakacji.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Harry się skończył
ja sama o wiele bardziej wolę książkę niż film, ale może na film pójdę...
Ciekawy blog. Pozaglądam kilka dni i dopiero ocenie czy bd obserwować ;p
OdpowiedzUsuńA co do Harrego to też jest mi smutno z tego powodu, że to już koniec, że za rok nie bd planować kolejnego wyjścia na HP .. :(
A jeśli chodzi o ostatnią część zawiodłam się jedną rzeczą, a mianowicie śmiercią Freda . Jest to jedna z moich ulubionych postaci liczyłam na jakąś dramatyczną scenę na której bd ryczeć, a tu pokazali zwłoki i nara -,-